Trudna dostępność

Obecnie leasingu walutowego nie można wziąć tak łatwo jak miało to miejsce jeszcze przed 2008 rokiem. Wszystko dlatego, że wiele firm leasingowych po prostu wycofało go ze swojej oferty. Obecnie jest on dostępny tylko w nielicznych firmach. Co więcej, firmy te godzą się na leasing w walucie w wielu przypadkach tylko wtedy, gdy klient zarabia w obcej walucie. Jeśli więc osoba zainteresowana leasingiem walutowym zarabia w złotówkach to w niemal każdym przypadku firma leasingowa nie zgodzi się na udzielenie leasingu. Warto wiedzieć też o tym, że leasing ten obecnie nie jest też atrakcyjną ofertą, jak miało to miejsce przed kryzysem.

Dla kogo leasing w walucie

Jak już zostało wyżej wspomniane, leasing w walucie będzie obecnie dobrą ofertą prawie wyłącznie dla firm, które zarabiają w walutach obcych. Do tej grupy zaliczają się eksporterzy, firmy działające poza granicami kraju, a także działalności gospodarcze, które mają aktywne kontrakty zależne od różnic walutowych lub posiadają lokaty i inne inwestycje w walucie obcej. Leasing w walucie zdecydowanie nie jest rozwiązaniem dla osób zarabiających w złotówkach. Jeśli uda im się podpisać umowę na tę właśnie formę leasingu to i tak narażają się na niekorzystne zjawisko spreadu. Można liczyć na to, że złotówka osłabnie i oferta leasingowa stanie się o wiele korzystniejsza dla klienta, jednak w tym przypadku większość firm leasingowych zamieszcza odpowiednie klauzule, które zabezpieczają je przed stratami finansowymi.

Czy to koniec leasingu walutowego

Nie da się nie zauważyć, że jest to coraz trudniej dostępna forma leasingu. Coraz więcej firm leasingowych z niej rezygnuje. Coraz więcej klientów przekonuje się, że mają inne opcje do wyboru, które będą o wiele bardziej atrakcyjne ofertowo i finansowo dla klientów. Nie ma jednak wątpliwości, że leasing w walucie nadal będzie znajdował swoich odbiorców w ograniczonym gronie firm zarabiających w obcej walucie, ponieważ to dla nich ta oferta może okazać się najbardziej atrakcyjną.